09.08.2007

Unijni komisarze próbują przeciwstawić się poglądowi, zgodnie z którym są "uprzywilejowaną grupę oderwanych od rzeczywistości urzędników produkujących coraz to nowe przepisy" i coraz częściej sięgają po dzienniki internetowe pisząc tzw. blogi - czytamy na stronach Komisji Europejskiej.

Blogi swoje stworzyli już komisarz ds. komunikacji społecznej Margot Wallstroem, komisarz ds. badań naukowych Janez Potocznik, komisarz ds. rolnictwa Mariann Fischer Boel oraz komisarz ds. równych szans Vladimir Szpidla

Na swoich blogach wypowiadają się na najróżniejsze tematy. Można się z nich dowiedzieć zarówno o ich aktywności w pracy (np. relacje z cotygodniowych posiedzeń komisarzy, relacje z wizyt i spotkań), a także o ich poglądach na wiele spraw, jak również o ich życiu.

Między innymi: komisarz Szpidla opowiada o tym, jak pewnemu wysokiemu rangą wojskowemu nawet nie przyszło do głowy, że mógłby zatrudnić pułkownika-kobietę; komisarz Fischer-Boel odpowiada na pytania dotyczące żywności modyfikowanej genetycznie; komisarz Potocznik pyta czytelników o zdanie na temat tego, jak tworzyć światowej klasy infrastrukturę, a komisarz Wallstroem bierze udział w dyskusji na temat teorii Internetu.

Blogi umożliwiają uzyskania informacji i opinii od czytelników.

"Uwagi i sugestie czytelników są bezcenne - tym bardziej namawiamy do odwiedzania blogów komisarzy UE" - czytamy na stronie internetowej KE.

http://euro.pap.com.pl